Co roku miejsce byłego obozu zagłady w Oświęcimiu i Brzezince odwiedza ponad milion osób z ponad stu krajów.  Do tej pory w żadnym z miejsc na terenie byłego obozu nie było Automatycznego Defibrylatora Zewnętrznego.

Jak wspominają pracownicy, ze względu na silne emocje towarzyszące podczas zwiedzania miejsca zagłady niejednokrotnie dochodzi do zasłabnięć czy omdleń. Z takimi przypadkami ma do czynienia Centrum Obsługi Turystów w Brzezince.

Brzezinka nie posiada swojego ośrodka zdrowia, a dojazd karetki pogotowia z oddalonego o ponad 6 km szpitala, zajmuje minimum 15 minut. W przypadku NZK ten czas może zadecydować już na naszą niekorzyść.

Aby zapewnić maksymalne bezpieczeństwo zwiedzającym i obsłudze obozu, gmina Oświęcim wraz ze Starostwem Powiatowym zakupiły defibrylator AED, który został zamontowany w Centrum Obsługi Klienta i ma służyć wszystkim turystom wstępującym do obozu.

(źródło:gazetakrakowska.pl)