Warto wiedzieć więcej
Przez 13,5 minuty strażak walczył o życie brata, po tym czasie na miejscu pojawiło się pogotowie, które natychmiast podłączyli 18 latka pod defibrylator, który przywrócił prawidłową pracę serca.
Stres związany z udzielaniem pierwszej pomocy tak bliskiej osobie z pewnością jest ogromny. Jak podkreśla lekarz z interweniującego pogotowia Mateusz swoją błyskawiczną reakcją i prawidłowo wykonaną resuscytacją krążeniowo-oddechową uratował życie bratu.
(źródło:krosno112.pl)