Nagłe zatrzymanie u rowerzysty i szczęśliwy finał

it's safe here

O tym, że NZK może spotkać każdego bez względu na wiek, stan zdrowia, czy na miejsce w którym aktualnie się znajduje możemy przekonać się po raz kolejny.

W czwartkowy poranek w okolicy wsi Kazanów wykorzystany został defibrylator AED, który przywrócił czynności życiowe starszego mężczyzny.

Mężczyzna przemieszczał się rowerem, mijający go w tym czasie Naczelnik Ochotniczej Straży Pożarnej, Ratownik Medyczny pan Jan, ze względu na straszny upał postanowił zabrać mężczyznę wraz z rowerem do swojego samochodu. Po chwili rozmowy, ok 2 km od miejsca docelowego mężczyzna stracił przytomność, Pan Jan zatrzymał się, zadzwonił do jadącego kilka metrów za nim syna z prośbą o przywiezienie z jednostki OSP defibrylatora AED, zawiadomił pogotowie i natychmiast przystąpił do reanimacji. Już po kilku minutach przywieziony został defibrylator AED, po podłączeniu i analizie rytmu serca, urządzenie zaleciło wykonanie defibrylacji. Już jeden wstrząs spowodował powrót czynności życiowych. Mężczyznę zabrano do szpitala na obserwację.

Z pewnością można stwierdzić, że poszkodowany miał szczęście, że spotkał na swojej drodze Pana Jana i jego syna. Gdyby nie doświadczone ręce wieloletniego ratownika i defibrylator AED historia rowerzysty nie miałaby pozytywnego finału.